O mnie

Jestem książkoholikiem przemierzającym kolejne meandry mediów społecznościowych. 


Najpierw był portal Lubimy czytać, gdzie nieczęsto zdobywałam się na zrecenzowanie książki. Jakaś książka musiała mnie wybitnie poruszyć pozytywnie albo negatywnie, abym ją zrecenzowała. Najczęściej książki punktowałam od 1 do 10 :) 

Potem było jedno z tych wyzwań A.D. 2015, gdzie czytaliśmy książki pod konkretne kategorie. Tam też pisałam coś na kształt mini-recenzji na grupie na FB. 

Edycja letnia BookAThonu skłoniła mnie do założenia Instagrama, gdzie dzieliłam się moim zakupoholizmem książkowym.teraz przyszedł czas na bloga. O tym, dlaczego konkretnie on powstał piszę TUTAJ.

Lubię czytać biografie, literaturę faktu, powieści obyczajowe, kryminały, felietony, książki 
o książkach. Długo mogę wymieniać, staram się nie ograniczać, nie mówię nie niemal żadnemu gatunkowi, choć w mojej biblioteczce nie ma horrorów ani fantasy. 

Poza tsundoku, o którym mówię TU i TU cierpię jeszcze na jedną przypadłość - prawie zawsze czytam książki do końca, co nazywam czytelniczym masochizmem, ale po pierwsze nie tylko ja tak mam, a po drugie uważam, że każdej książce należy dać szansę. 

Poza czytaniem lubię słuchać smooth jazzu i poezji śpiewanej, chodzić do teatru, kolorować odstresowanki, rozsmakowywać się w dobrach kultury wszelakiej (jakbym zaczęła wymieniać to trochę by to zajęło :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz