poniedziałek, 15 lutego 2016

Michael Dobbs "House of cards. Ostatnie rozdanie"-recenzja

Autor: Michael Dobbs
Tytuł: "House of cards. Ostatnie rozdanie"
Wydawnictwo: Znak literanova
Rok wydanie: 2016



Miejsce akcji: Londyn, Downing Street nr 10.
Francis Urquart, premier Wielkiej Brytanii, polityczny weteran przeżywa przełomowy moment w swojej karierze. Zbliżają się kolejne wybory parlamentarne. Zachodzi duże prawdopodobieństwo, że znowu zostanie mu powierzona misja utworzenia rządu. Jednakże na drodze do osiągnięcia sukcesu napotyka on szereg przeszkód. W partii następuje rozłam, młode pokolenie polityków ma ambicję przejęcia władzy. Nie sprzyja mu również napięta sytuacja międzynarodowa, zwłaszcza grecko-turecki konflikt na Cyprze, który Brytyjczycy próbują zażegnać, uczestnicząc w rokowaniach pokojowych w charakterze mediatorów. Ponadto dają o sobie znać demony z przeszłości, które nie pozwolą o sobie zapomnieć.

Czy główny bohater stanie do walki o wszystko? Czy ocali zbudowane przez siebie imperium?  

Michael Dobbs to dawny członek rządu Żelaznej Damy- premier Margaret Thatcher. Nie ukrywa, że w swoich książkach inspiruje się doświadczeniami zdobytymi w polityce, Stworzona przez niego seria "House of Cards" to świetny przykład porywającej political fiction oraz thrillerów trzymających czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. W ostatnim tomie trylogii autor przedstawia człowieka w jesieni życia, który wprawdzie znajduje się u schyłku swojej kariery politycznej, ale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Nadal rządzi, wciąż rozdaje karty w tej jakże bezlitosnej grze.

"Wielkiego człowieka ocenia się po tym, jak wysoko się wspiął, nie po tym , jak długo potrafił wytrwać na kolanach. Kiedy przyjdzie na niego pora, nie odejdzie w milczeniu, ale z takim przytupem, że echo tego zgiełku będzie rozbrzmiewać przez wieki. Francis Urquart będzie panem własnego losu"Michael Dobbs "House of cards. Ostatnie rozdanie" 

W treści powieści, tak jak w jej poprzedniczkach, odnajdujemy obraz bezwzględnego świata polityki i biznesu, w którym cel uświęca środki oraz dominują pieniądz i towarzyskie wpływy. Tutaj nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Prawda zaś jest kreowana przez media, którymi rządzą skorumpowani wydawcy. 

Gorąco polecam lekturę całej serii, niezależnie od tego czy oglądaliście, czy dopiero zamierzacie obejrzeć jej amerykańską serialową adaptację. Warto też poznać brytyjski serial "House of cards" (Dom z kart) będący ekranizacją książek Michaela Dobbsa. Ta produkcja powstała w latach 90-tych, a więc na długo przed tym jak świat oszalał na punkcie intryg prezydenta Franka Underwooda.. :)




2 komentarze:

  1. Już dawno słyszałam o tej powieści, ale jakoś nigdy nie miałam natchnienia żeby zapoznać się z nią bliżej. Myślę, że czas najwyższy :)

    Zapraszam także do siebie, dopiero zaczynam. Trwa akurat konkurs.
    livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę warto przeczytać. Najlepszym dowodem na to, jak wciągające są te książki jest to, że z pierwszym tomem serii zarwałam noc. :) Dodałam twojego bloga do obserwowanych. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń